Inicjatywa Lokalna w Kulturze "Żorskie Wianki" autorstwa Dawida Jeżaka, odbyła się na Śmieszku 18 czerwca 2016 roku. Relację z wydarzenia przygotował Dariusz Filak:
ŚMIESZKOWA NOC ŚWIĘTOJAŃSKA
Są dni, w których nie warto spać. Powód? To proste, ponieważ noc jest za krótka i tajemnicza. Wtedy warto poszukać tajemniczego kwiatu oraz robić wianki. Zapewne wielu czytelników zna słowa pieśni "Wiła wianki i rzucała je do falującej wody." Fajne słowa. Są też tacy, którzy pamiętają piosenkę Alibabek, gdzie między innymi są słowa "Zakwita kwiat, biały kwiat". Po prostu chodzi o kwiat paproci. Te elementy były obecne w sobotni wieczór na Śmieszku.
To tutaj odbyła się sympatyczna impreza. Przez kilka godzin można było się bawić w Noc Świętojańską pod tytułem "Żorskie wianki". Wszystkie osoby, które przyszły na pewno nie żałowały. Ładna pogoda oraz piękne okoliczności przyrody spowodowały, że zabawa oraz wypoczynek był przedni. Sympatycy pływania kajakami mogli to zrobić za przysłowiowe „Bóg zapłać". Przez kilka godzin trwało poszukiwanie tajemniczego kwiatu paproci. Chętnych nie brakowało. Musieli oni korzystać z mapy. Szukać tego skarbu. Odbył się też konkurs na najładniejszy wianek. Sztuka ta nie jest łatwa, ale dużo osób wyplotło te oryginalne nakrycia głowy.
Myślę, że dużą atrakcją był spektakl na kajakach. Wykonała go Grupa MEANDER. Pomysł na tą sympatyczną imprezę wyszedł od Dawida Jeżaka. Oprócz tego występu można było posłuchać dwóch miłych koncertów. Wiele osób w Żorach lubi Grupę MUZYKAJAKA. Piosenki tego zespołu doskonale pasowały do sobotniej scenerii. Każda z nich mówi o pływaniu kajakiem. Był to fajny klimat tego wieczoru. Drugim zespołem, który umilał czas gościom był zespół TRZY PIĄTE. Grupa ta też śpiewała o wodnych podróżach.
Warto dodać, że na plaży, że tak napiszę Śmieszkowej, były kolorowe leżaki. Można było wygodnie usiąść i patrzeć na wodę. Posłuchać miłych dla ucha utworów. Podczas wieczoru rozpalono cztery ogniska, które też dały dodatkowy pozytywny efekt wspólnoty.
Myślę, że każda osoba, która w ten piękny, ciepły czerwcowy wieczór przyszła na Śmieszek, nie żałowała. Można było odpocząć. Pobawić się, trochę pobiegać. Oferta artystyczna była na dobrym poziomie. Atmosfera ta, przypominała zbliżające się wakacje, czyli czas odpoczynku i relaksu. Śmieszek, to dobre miejsce na tego typu imprezę. Warto go zagospodarować, by nadal cieszył. Zapraszamy na kolejne imprezy na Śmieszku oraz w innych miejscach Żor.
Dariusz Filak - MOK Żory